Google wielokrotnie wyśmiewał iMessage firmy Apple za to, że nie obsługuje usługi przesyłania wiadomości tekstowych wzmocnionej RCS. W czerwcu 2022 r. Google opublikowało zwiastun kpiący z Apple za to, że nie obsługuje RCS. W tym roku wypuściła już dwa zwiastuny o tej samej treści, jeden w marcu 2023 r., a drugi w maju 2023 r. Na konferencji programistów I/O 2023 Google ogłosił, że ponad 800 milionów ludzi na całym świecie korzysta z RCS SMS. Nie dotyczy to jednak użytkowników Apple iPhone.

Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Google opublikował swój najnowszy zwiastun, w którym krytykował Apple za brak wsparcia RCS, firma wypuściła kolejny. Google opublikowało nową reklamę fałszywego gadżetu o nazwie „iPager”, w której krytykuje Apple za brak obsługi usługi przesyłania wiadomości RCS. Pokazuje urządzenie o nazwie „iPager”, co jest nawiązaniem do konwersji przez Apple wiadomości iMessage wysyłanych na urządzenia z Androidem i innymi platformami na staromodne SMS-y, a także kpiną z wiadomości tekstowych MMS. W tym artykule omówimy, czym jest RCS, dlaczego iMessage go nie obsługuje i czy Apple ma rację, ignorując go.

W opisie filmu na YouTube Google zauważył:

„iPager nie istnieje, ale problemy, jakie Apple stwarza za pomocą SMS-ów, są tak”… „Uczyńmy SMS-y lepszymi dla wszystkich i pomóżmy Apple #GetTheMessage uaktualnić do RCS”.

Co to jest RCS?

RCS, czyli Rich Communication Services, to aktualizacja standardu SMS, która dodaje nowoczesne funkcje, takie jak wskaźniki pisania, potwierdzenia odczytu i obsługa obrazów o wysokiej rozdzielczości do zwykłych wiadomości tekstowych. RCS to protokół przesyłania wiadomości stworzony przez Google w celu zastąpienia wiadomości SMS, które są przestarzałe, ograniczone i niebezpieczne. Jest to otwarty standard, który dodaje nowoczesne funkcje do zwykłych wiadomości tekstowych, takie jak czaty grupowe, potwierdzenia przeczytania oraz obrazy i filmy w wysokiej rozdzielczości. RCS to zasadniczo następna generacja wiadomości tekstowych dla systemu Android, zastępująca SMS-y i MMS-y bardziej funkcjonalnym sposobem przesyłania wiadomości.

Podczas gdy Google promuje RCS dla każdego użytkownika Androida, Apple nigdy nie był otwarty na pomysł wdrożenia RCS na iOS. Dzieje się tak, ponieważ Apple ma już iMessage, alternatywne rozwiązanie dla SMS-ów, dostępne tylko na urządzeniach Apple.

Dlaczego iMessage nie obsługuje RCS?

CNET stwierdza, że ​​jednym z powodów, dla których iMessage nie obsługuje RCS, jest to, że nie wszyscy operatorzy i urządzenia jeszcze go obsługują. Verizon zaczął wspierać tę usługę w 2022 r., a T-Mobile w 2020 r. Brak wsparcia utrudnia rozprzestrzenianie się RCS wśród użytkowników Androida. CNET twierdzi, że właśnie dlatego nie osiągnął tego samego poziomu wszechobecności co iMessage.

Innym powodem, dla którego iMessage nie obsługuje RCS, jest fakt, że Apple ma własną usługę przesyłania wiadomości iMessage, dostępną wyłącznie dla urządzeń Apple, podaje 9t05mac. iMessage to narzędzie, które pomaga blokować grupy klientów w ekosystemie i służy jako sposób na odróżnienie urządzeń Apple od urządzeń z Androidem. Jednak iMessage jest dostępny tylko na urządzeniach Apple. Ostatecznie wpływa to na czaty między użytkownikami iPhone'a i Androida korzystającymi ze standardowej aplikacji Wiadomości na swoich urządzeniach. Apple nie wykazało żadnego zainteresowania wdrożeniem RCS na iOS i nie jest jasne, czy zrobi to w przyszłości.

Google namawia Apple do wdrożenia RCS, argumentując, że wsparcie Apple dla RCS pomoże zapobiec niektórym problemom, które pojawiają się, gdy użytkownicy iPhone'a korespondują z właścicielami Androida. Jednak Apple w dalszym ciągu ignoruje RCS na iPhonie. Apple nie wdrożyło RCS na iOS, mimo że Google nalega, aby każdy użytkownik Androida z niego korzystał.

iMessage jest bardzo ważny dla Apple i nie zrobi nic, co mogłoby mu zagrozić. Z dokumentu sądowego będącego przedmiotem sporu prawnego pomiędzy Epic Games a Apple wynika, że ​​platforma iMessage firmy Apple to kluczowa usługa, która blokuje użytkowników w jej ekosystemie. Z dokumentu sądu wynika również, że Apple uważa, że ​​wprowadzenie iMessage na Androida „wyrządzi nam więcej szkody niż pożytku”.

Czy Apple ma rację ignorując RCS?

Według artykułu w Digital Trends Apple słusznie ignoruje RCS w iPhonie, pomimo wszystkich bardzo dobrych powodów, dla których warto go wdrożyć. W artykule twierdzi się, że RCS nie rozwiązuje żadnych problemów użytkowników, a Google po prostu gra w przejrzystą grę „Zdrowaś Maryjo”. Usługa RCS jest dostępna od tak dawna, że ​​obsługują ją nawet telefony inne niż Windows Phone, pod warunkiem, że posiadają kartę SIM kompatybilną z RCS. Google nie wdrożył wtedy RCS i dopiero, gdy firma nie promowała kolejnych zastrzeżonych aplikacji do przesyłania wiadomości, ostatecznie przeszła na RCS jako nową, najlepszą w swojej klasie technologię.

Ostatnie słowa

RCS to protokół przesyłania wiadomości stworzony przez Google w celu zastąpienia wiadomości SMS, który zapewnia nowoczesne funkcje zwykłym wiadomościom tekstowym. Apple nie zaimplementowało RCS w iOS, mimo że Google nalega, aby korzystał z niego każdy użytkownik Androida. Apple ma iMessage, własne rozwiązanie zastępujące SMS-y, i nie jest jasne, czy w przyszłości zastosuje RCS. Chociaż RCS ma swoje zalety, nie jest jasne, czy rozwiązuje jakiekolwiek problemy użytkowników, więc Apple może słusznie go zignorować.

Marki telefonów komórkowych, takie jak Samsung, przyjęły technologię RCS, ale Apple upiera się przy własnych standardach iMessage, ku niezadowoleniu Google. W styczniu ubiegłego roku starszy wiceprezes Google Hiroshi Lockheimer skrytykował Apple za „zakłócanie komfortu użytkowania”. Jednak stanowisko Apple'a wcale nie uległo zmianie. Na zeszłorocznej konferencji deweloperów Tim Cook powiedział, że każdy, kto jest sfrustrowany „zielonymi bańkami informacyjnymi”, powinien kupić iPhone'a. Widzimy więc, że jest to miecz obosieczny. Google chce, aby Apple korzystał z RCS z oczywistych powodów, będzie miał więcej użytkowników. Jednak w przypadku Apple iMessage zapewnia te same usługi, co RCS. Zatem nie potrzebuje RCS.