Google był w centrum kilku kontrowersji, z których większość dotyczyła monopolu. Zachowanie internetowego giganta w stosunku do jego Sklepu Play to także kolejny aspekt kilku procesów sądowych. Google ogłosił, że zgodnie z ustawą o działalności telekomunikacyjnej użytkownicy będą mogli korzystać z metod płatności innych firm.
Jednak na tym etapie koszt dla użytkowników korzystających z płatności zewnętrznych jest tylko o 4% niższy. Ta sytuacja pokazuje, że Google będzie pobierał wysokie opłaty niezależnie od sposobu płatności.
Obecnie za korzystanie z Google Pay do płatności w aplikacji Google pobiera prowizję od 30% do 10%. Google powiedział programistom, że przy korzystaniu z zewnętrznych metod płatności prowizje spadają do 26-6%. Oznacza to, że obniżka wynosi jedynie 4%.
Istnieją jednak pewne zastrzeżenia do tej polityki. Zgodnie z powyższym oświadczeniem Google, Google pobiera opłatę niezależnie od metody płatności. Dostawcy treści stwierdzili, że po uwzględnieniu dodatkowych opłat wymaganych przez zewnętrzne platformy płatnicze różnica 4% w większości oznacza brak różnicy.
Ustawodawca Partii Demokratycznej z Korei Południowej, Cho Seung-lae, zauważył: „Google udaje, że daje programistom i użytkownikom więcej opcji, ale nie wprowadził żadnych zmian ze względu na wysokie koszty”. Koreańska Komisja ds. Komunikacji oświadczyła również, że będzie nadal monitorować politykę Google w zakresie opłat.
Google nałożył w Rosji karę w wysokości 2 milionów rubli
Wczoraj moskiewski sąd nałożył na Google karę w wysokości 2 milionów rubli (około 28 085 dolarów). Kara ta została nałożona, ponieważ firma nie usunęła treści uznawanych przez Rosję za nielegalne. Tak naprawdę to tylko część szerszego sporu pomiędzy Rosją a Google. Pod koniec 2018 roku Rosja nałożyła na firmę karę w wysokości 500 000 rubli (około 7530 dolarów) za nieusunięcie określonych pozycji z wyników wyszukiwania zgodnie z wymogami prawa.
Od tego czasu internetowy gigant został kilkakrotnie ukarany grzywną w Rosji. W połowie ubiegłego miesiąca rosyjska agencja regulacji łączności Roskomnadzor poinformowała, że firma nie zapłaciła kary w wysokości 32,5 mln rubli (około 458 100 dolarów). W tym celu Roskomnadzor podał także, że w najbliższej przyszłości należy spodziewać się nałożenia ogromnej kary.
Roskomnadzor zapowiedział, że będzie domagał się nałożenia kary w wysokości od 5% do 20% jej rocznych obrotów w Rosji. Może to być nawet 240 milionów dolarów. Powodem jest to, że amerykański producent wielokrotnie nie usunął treści uznawanych za nielegalne. Będzie to najsurowsza kara, jaką Rosja kiedykolwiek nałożyła na zagraniczne firmy technologiczne. Google ogłosił niedawno, że zapłacił Rosji karę w wysokości ponad 32 milionów rubli (około 458 100 dolarów).
