Jak każda inna firma, Xiaomi zazwyczaj milczy na temat postępu w rozwoju w dziedzinie nowych smartfonów. Ale okresowo patentuje różne pomysły na rozwój związane z urządzeniami mobilnymi. Oto jeden z najnowszych patentów, który pokazuje lot wyobraźni inżynierów i projektantów w zakresie tego, jak przebić wielomodułowy aparat główny.
Patent dokumentacja został znaleziony w bazie danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO). Zawiera zdjęcia smartfona w trzech wersjach głównego aparatu.
Jeden ze szkiców przedstawia nam platformę przypominającą Galaxy S21, w której mieszczą się cztery czujniki obrazu ułożone pionowo. Górna jest duża, a dolna peryskopowa.
Konstrukcja panelu przedniego jest charakterystyczna dla współczesnego smartfona – wyświetlacz z cienkimi ramkami i okrągłym otworem na aparat do selfie pośrodku górnej części ekranu.
Inna wersja smartfona oferuje trzy przetworniki obrazu w aparacie głównym, z czego jeden jest duży, a dwa pozostałe mniejsze. Dostępna jest wersja z czterema modułami, jednak ich rozmieszczenie różni się od wersji oryginalnej.
Warto powiedzieć, że jest to tylko patent i pokazuje więcej konstrukcji głównego aparatu, bez podkreślania parametrów technicznych. Same pomysły nie są fantastyczne i trudne do zrealizowania, więc szanse na to, że firma wypuści smartfony z takimi parametrami aparatu, są nikłe.
Xiaomi zasugerowało wypuszczenie w najbliższej przyszłości smartfona bez przewodowego ładowania
Niedawno Xiaomi nie tylko ujawniło szczegóły dotyczące potężnych technologii ładowania przewodowego i bezprzewodowego HyperCharge (odpowiednio 200 i 120 W), ale także opowiedziało o tym, jak smartfony będą ładowane w przyszłości. W szczególności inżynierowie mówili o smartfonach całkowicie pozbawionych jakichkolwiek portów zewnętrznych.
Ich zdaniem już niedługo w sprzedaży pojawi się smartfon Xiaomi nie tylko z pomocą szybkiego ładowania, ale też w ogóle bez portu USB. Nie będzie również miał żadnych innych zewnętrznych złączy przewodów.
Użytkownicy mogą ładować to urządzenie wyłącznie bezprzewodowo. Tak naprawdę takie smartfony już istnieją na rynku. Na przykład Vivo Apex 2020 obsługuje tylko moc bezprzewodową 60 W. Jest to jednak bardziej smartfon koncepcyjny niż produkt masowy.
Inżynierowie Xiaomi dodali, że jedynym powodem, dla którego ładowanie przewodowe jest dziś tak popularne, jest to, że odpowiadający mu interfejs bezprzewodowy wciąż nie jest doskonały, a niezbędna infrastruktura w miejscach publicznych prawie nie istnieje.
Natomiast technologia ładowania przewodowego rozwija się od kilkudziesięciu lat i jest bardzo powszechna – gniazdo ładowania USB można znaleźć niemal w każdym miejscu publicznym.
