System Google Wear OS od dawna cieszy się złą reputacją ze względu na niestabilność, żywotność baterii i ciągłe opóźnienia. Jednak po pojawieniu się nowych chipów do urządzeń przenośnych od Qualcomm, Google zdecydował się kontynuować prace nad ulepszaniem swojego oprogramowania.
W tym roku firma wypuściła już największą od kilku lat aktualizację wydajności oprogramowania. Wczoraj Google wprowadziło nową wersję Wear OS, której celem jest ułatwienie i wygodniejsze śledzenie stanu zdrowia.
Google Tiles przejdzie poważną zmianę wizualną. Google poszerza swoją funkcjonalność o kilka wygodnych opcji, które ułatwią dostarczenie Ci ważnych informacji. Na przykład dzięki kafelkowi ćwiczeń Google Fit możesz jednym dotknięciem uzyskać dostęp do najnowszych treningów i wyświetlić wszystkie swoje dane na wygodnym wykresie.
Możesz także wyznaczać cele i otrzymywać ostrzeżenia o zbyt szybkim bieganiu jednym dotknięciem, bez konieczności poruszania się po tonie podmenu. Ulepszono także konstrukcję kafelka „Prawidłowe oddychanie”, dzięki czemu jeszcze szybciej wykonasz uspokajające ćwiczenie oddechowe.
Niewielka zmiana w wyglądzie wpłynie również na sekcję pogodową; projekt stanie się wygodniejszy, a powiadomienia będą działać lepiej.
Oprócz aktualizacji oprogramowania sprzętowego zaktualizowana zostanie także aplikacja Google Fit na Androida i iOS. Generalnie zadaniem Google'a jest zrobić wszystko, aby smartfon i zegarek działały w tym samym tempie; podobnie jak główny konkurent Apple.
Po wielu latach Google WearOS w końcu dogania konkurencję. Platforma starała się konkurować z Apple WatchOS lub Tizen OS Samsunga. Po zakupie FitBit w zeszłym roku spodziewaliśmy się, że Google ostatecznie doda do WearOS funkcje związane ze zdrowiem i kondycją. Gigant wyszukiwarek poprosił niedawno o przesłanie opinii w ramach programu badania doświadczeń użytkowników Google na temat możliwych nowych funkcji w przyszłych wersjach WearOS.
W ankiecie uczestnicy byli pytani o różne funkcje śledzenia stanu zdrowia, takie jak pomiary snu, śledzenie SP02, automatyczne wykrywanie różnych kategorii i parowanie ze sprzętem medycznym. Należy zaznaczyć, że nie jest to potwierdzenie zamiarów Google, aby dodać te funkcje do kolejnej wersji WearOS. Jednak fakt, że Google wykazuje takie zainteresowanie, jest całkiem dobry. Obecnie większość inteligentnych zegarków służy głównie jako monitory kondycji. Byłoby wspaniale, gdyby WearOS najpierw uwzględnił te funkcje.
